poniedziałek, 15 kwietnia 2013

totally black



Pogoda się już znacznie poprawiła, ale nie chcę zmarnować kilku ostatnich zdjęć z serii 'kobieta w czerni', dlatego jeszcze dziś cieplejsza stylizacja.

Miałam dylemat czy kupić białą czy czarną bluzę.. i jak widać na załączonych zdjęciach czerń wygrała. Długo się zastanawiałam, ale ostatecznie zadecydował argument, że mam (niestety) nadprzyrodzone umiejętności przyciągania plam na swoje ubrania. Dlatego właśnie ciemna bluza na pewno zostanie ze mną dłużej. Nie oznacza to jednak, że zawsze staję przed takim wyborem i moja szafa mieści tylko czarne ubrania.... Skąd! Różnorodność jest akurat mile widziana i kolorów oraz bieli również mi nie brakuje ;)










Nowością w mojej kosmetyczce jest pomadka Rimmel Kate Moss w kolorze fuksji. Kolor dość odważny, jednak na co dzień nakładam go tylko delikatnie palcem, by osiągnąć delikatny efekt.
























Bluza - Sequinshoes
Spódniczka - szafa.pl
Buty - szafa.pl
Płaszcz - SheInside


13 komentarzy:

  1. Super weyglądasz. A jaka szczuplutka jesteś!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ola śliczny masz płaszczyk :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mi sie podoba. Wszystko świetnie ze sobą współgra.

    Lubię takie połacznia i jestem na mega TAAAKKK :)

    Buziaki Sylvia <3

    OdpowiedzUsuń
  4. fantastycznie !
    oddaj mi ten płaszczyk, bluze i spodniczke ! poszukuję takich :P

    OdpowiedzUsuń
  5. ale z Ciebie chudzinka! ale za to jaka urocza i stylowa! :) obserwuje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, miło mi przeogromnie! Szczególnie, że od dawna odwiedzam Twojego bloga i jesteś jedną z moich ulubionych blogerek :)

      Usuń
  6. Super bluza! Chętnie sama bym sobie taką sprawiła! No i świetny płaszczyk, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń