piątek, 1 marca 2013

Recenzja - Revlon Colorstay





Ze względu na to, że nie mam na tyle dużo czasu by zrobić parę nowych zdjęć w zasięgu większym niż powierzchnia mojego domu zdecydowałam się na ‘kosmetyczny post’.

Zmuszona byłam kupić sobie nowy podkład, ponieważ mój poprzedni (bourjois healthy mix) już się kończy, a że do mojej cery niezupełnie się nadaje to nie miałam ani procenta ochoty by się jeszcze z nim męczyć.
Recenzji na temat podkładów do cery mieszanej i tłustej przeczytałam chyba z milion, jednak nie do końca brałam je sobie do serca bo cera każdego z nas inaczej reaguje na kosmetyki.
Największą moją uwagę przykuł podkład Revlon Colorstay.

Żeby jednak nie kupować go ‘w ciemno’, wybrałam się do Douglas’a po próbkę owego podkładu.
Dostałam, wypróbowałam… i jestem już właścicielką całej buteleczki.

Ten podkład to mój numer jeden.  Nakładam go na oczyszczoną twarz palcami, bo tak mi najwygodniej. Ze względu na jego lejącą się konsystencję już niewielka ilość wystarczy by świetnie pokryć całą twarz. Po aplikacji wykańczam całość pudrem matującym transparentnym.  
I tutaj pojawia się duży plus! Dopiero po 8 godzinach muszę ponownie delikatnie przypudrować twarz (przy innych podkładach musiałam to robić już po 2/3 godzinach).

Oprócz delikatnego przypudrowania podkład nie wymaga innych poprawek. Świetnie trzyma się cały dzień, nie ściera się, nie ciemnieje, nie tworzy żadnych smug, dobrze kryje , jest lekki i nie zapycha porów.
Gama kolorystyczna jest dość duża, więc myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie (mój to 180 Sand Beige).

Dwa małe minusy to buteleczka bez pompki (myślę, że da się przyzwyczaić) oraz nieprzyjemny chemiczny zapach (tylko przy nakładaniu).

Generalnie to mój faworyt wśród podkładów.
Wart swojej ceny J


3 komentarze:

  1. jak to buteleczka bez pompki? to jak się go wydobywa? wylewa się czy jak? :)
    i jeszcze jedno pytanko, mianowicie jaki jest jego koszt?
    też mam ogromne problemy z wybraniem podkładu...jedne są zbyt tłuste, inne znowu za bardzo wysuszają moją buźkę...do tej pory najbardziej zadowolona jestem z Lirene ale chętnie wypróbuję coś nowego ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety buteleczka jest troszkę niewygodna w użytkowaniu, ale przy małej wprawie przestaje to przeszkadzać. Ja sobie wylewam troszkę na dłoń i potem palcem rozprowadzam na twarz ;)
      Cena w Douglas'ie to 69,90zł. Wiem, że są również na allegro w dużo mniejszej cenie, jednak nie mam zaufania co do jakości tych produktów... mogą to być podróbki.
      Polecam Ci wypróbowanie tego podkładu, jest naprawdę dobry ;)
      W ofercie jest również taki sam, tylko do cery suchej.

      Usuń
  2. Używam go od dawna i uwielbiam. Co do allegro to niekoniecznie to podróbki. Za to mam sprawdzone miejsce, gdzie go cały czas kupuję. Mały sklep z kosmetykami koło Portu Łódź. Kosztuje tam.... 30 zł. Potwierdzam oryginalność. Poza tym można go czasem spotkać w SuperPharm, z promocyjną ceną 40 zł.

    OdpowiedzUsuń