Jesień nas nie rozpieszcza i tylko zmusza do ukrycia się pod stertą ciepłych swetrów, szali i kurtek.
U mnie dziś w roli głównej biało-czarne paski i nowe workery. Kupione przypadkiem i zupełnie nieplanowanie, ale nawet w najmniejszym stopniu nie żałuję.
Odebrałam dziś dwie paczuszki z wymiany, z których jestem zadowolona, ale pokażę wam co otrzymałam w następnym poście ;)
Poza tym rok akademicki już rozpoczęty, więc i mój wolny czas zostanie trochę skrócony.
Nabazgrane notatki trzeba trochę ogarnąć, odebrać dokumenty... ale na bloga będę zaglądać!
Skąd te cudne workery? :)
OdpowiedzUsuńCentro, w porcie ;)
OdpowiedzUsuńa sweterek i torebka? :)
OdpowiedzUsuńsweterek i torebka Tally Weijl ;)
Usuń